W tym roku, dnia 30 maja, z okazji zbliżającego się Dnia Dziecka, aby umożliwić rodzicom i opiekunom wspólne spędzenie czasu z pociechami Ośrodek Kultury przy współpracy z MGOPS oraz PZW zorganizował Rodzinny Piknik na stadionie miejskim.
Impreza rozpoczęła się Zawodami Wędkarskimi zorganizowanymi nad Jeziorem Młyñskim. W zawodach udział wzięło 24 młodych wędkarzy, którzy walczyli o puchary i nagrody ufundowane przez Burmistrza Kalisza Pomorskiego – Michała Hypki. Do rywalizacji z chłopcami włączyło się nawet kilka dziewcząt, którym serdecznie gratulujemy. Wśród najlepiej łowiących znaleźli się: Piotr Bukowski - I miejsce(z wynikiem 1,48 kg), Daria Adamczyk –II miejsce (z wynikiem 1,44 kg, w tym największa ryba) i Patryk Sowała - III miejsce (z wynikiem 1,06 kg). Na tym rywalizacja się nie skończyła, bo po południu na górnej płycie stadionu z inicjatywy MGOPS odbył się III GMINNY BIEG PO ZDROWIE. Bardzo nas cieszy, że uczestników z roku na rok przybywa, a do biegów włączają się nie tylko dzieci, ale również dorośli, którzy przez cały swój bieg mogli liczyć na gorący aplauz najmłodszych. Tego dnia na dzieci czekało tyle atrakcji, że nawet ulewny deszcz nie popsuł atmosfery towarzyszącej wręczaniu nagród laureatom. Występy wokalistów i grup tanecznych z M-GOK, a także wspaniała zabawa dzieci i młodzieży przy piosenkach zaprezentowanych przez panią Stanisławę Górnik rozgoniły deszczowe chmury. To pozwoliło na przeprowadzenie dalszych konkurencji sprawnościowo-rekreacyjnych. Zawodnicy walczyli o nagrody i słodycze ufundowane przez Miejsko-Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej, ogrzewali się przy ognisku piekąc kiełbaski ufundowane przez pana burmistrza oczekując jednocześnie piratów, którzy chcieli opowiedzieć o swoich przygodach w programie „Pirackie Podróże”. Na zakończenie tej części programu, każdy z uczestników pikniku mógł spróbować swoich sił w „balonowej strzelnicy”. Piraci wkraczając na scenę dostarczyli najmłodszym uczestnikom pikniku wiele emocji. Dzieci pomagały im szukać skarbu, który jak wskazywała znaleziona mapa, ukryty był w pobliżu. Musiały również pokonać wiele przeszkód, zaliczyć sprawnościowe konkurencje, aby zasłużyć na prawdziwe pirackie pasowanie. Największym sprawdzianem okazał się deszcz, bo piraci przyciągnęli ze sobą prawdziwie sztormową pogodę, która niestety utrzymała się do końca imprezy. Jak się okazało dzieci deszczu się nie boją i wytrwały dzielnie do samego końca. Blisko 60 dzieci było pasowanych na pirata i to na nich, po uroczystym pasowaniu czekały upominki i słodycze wylosowane w pirackiej loterii.