Niestety, wszystko co dobre szybko się kończy. W Kaliszu Pomorskim było wiele możliwości aktywnego wypoczynku. Cieszymy się, ze dzieci licznie uczestniczyły również w zajęciach proponowanych przez Ośrodek Kultury w Kaliszu Pomorskim.

W tym roku zaproponowaliśmy „Ferie zimowe ze słodkim akcentem” i nie chodziło w nich tylko o smakołyki, choć słodkości nie brakowało. Ferie rozpoczęliśmy od wspólnego budowania chatki z pierników, które dzieci same namalowały. Chatka posłużyła nam jako scenografia do współczesnej wersji bajki „Jaś i Małgosia”, w której było miejsce nawet dla Czerwonego Kapturka. Bajkę uczyliśmy się zaprezentować techniką teatru czarnego i teatru cienia. W pierwszym tygodniu ferii nie zapomnieliśmy o babciach i dziadkach, dla których wykonaliśmy upominki – zawieszki i breloczki z modeliny.

Dla miłośników kuchni czekały wyzwania kulinarne. Dzieci uczestniczyły w warsztatach cukierniczych prowadzonych w Cukierni Kozackiej, ale i w Ośrodku Kultury piekliśmy bułki, robiliśmy masło orzechowo-czekoladowe, lody, shaki owocowe i nie tylko.

Słodko było również na zajęciach plastycznych. Dzieci uruchomiły wyobraźnię i namalowały prace pod hasłem „cukierkowa kraina”. Wśród proponowanych zajęć artystycznych nie zabrakło akcentu muzycznego - zainteresowani mogli spróbować sił na warsztatach wokalnych lub uczyli się grać na bębnach afrykańskich. Pasjonaci rękodzieła mogli samodzielnie wykonać ceramiczne figurki i naczynia, a także gipsowe kolorowe pudełka.

Wiele frajdy sprawiła dzieciom i młodzieży gra terenowa, podczas której w mieście poszukiwaliśmy czekolady rozwiązując po drodze mnóstwo łamigłówek i wykonując różne zadania sprawnościowe (składamy wielkie podziękowania osobom z lokalnych sklepów i instytucji, które pomogły nam w organizacji punktów kontrolnych). Oczywiście na koniec znaleźliśmy miejsce gdzie mogliśmy skosztować gorącej czekolady i innych słodkości (dziękujemy za słodycze ufundowane przez p. Dorotę Lewandowską – sklep „Lewiatan”) . Dużo energii dały nam również wspólne zabawy, tańce i gry integracyjne.

Na zakończenie ferii po tylu słodkich przygodach nie mogło zabraknąć aktywności ruchowej – wyjechaliśmy na lodowisko do Piły i nawet najmłodsi uczestnicy ferii, którzy pierwszy raz próbowali swoich sił na łyżwach poradzili sobie świetnie. Dzieciom i młodzieży dziękujemy za ten wspólnie spędzony czas.